Mój tato praktycznie nigdy nie chorował. Zawsze twierdził, że po prostu ma tak dobre geny, które uodparniają go na wszystkie choroby. Rzadko kiedy narzekał, przez całe lata jego życia mogłabym powiedzieć, że może ze 3-4 razy powiedział, że coś go boli. On po prostu wstawał wcześnie rano, z racji tego, że prowadziliśmy niewielkie gospodarstwo, wychodził i dawał jeść zwierzętom, a potem jechał do pracy. Gdy wracał, ponownie wychodził na gospodarstwo i wracał do domu późnym wieczorem, kąpał się i chodził spać.

Mimo, iż tak na prawdę nie miałam z nim jakiegoś dobrego kontaktu, bo nigdy nie było go w domu, zawsze miałam do niego ogromny szacunek i bardzo go kochałam. Jednak, gdy przekroczył pewien wiek, zaczęliśmy wszyscy dostrzegać w jego zachowaniu wiele dziwnych rzeczy. Początkowo nie przejmowaliśmy się tym zbytnio, tłumaczyliśmy, że to po prostu starość, jednak gdy jego stan się pogarszał, na prawdę się przestraszyliśmy. Diagnoza była dla nas szokiem, tato miał początki choroby Parkinsona. Miał coraz większe problemy z koordynacją ruchową, widzieliśmy jak powoli wycofuje się z życia. Człowiek, który zawsze miał w sobie tyle sił i energii teraz tak strasznie cierpiał. Mimo stosowanego leczenia, stan taty pogarszał się. Nie mogliśmy znieść widoku ojca, który tak cierpi i sam nie radzi sobie ze swoim życiem, próbowaliśmy wszystkiego, jednak nic nie przynosiło takiego efektu, na jaki byśmy liczyli.

Wtedy ktoś poradził nam, że jeśli chcemy bardzo pomóc tacie, to są takie środki jak , czy olej CBD z konopi, które mogą mu przynieść ulgę w bólu. Nie zastanawialiśmy się długo, wtedy zrobilibyśmy dla taty wszystko. Brat jakimiś sposobami i drogami załatwiał marihuanę i olej, a ojciec po ich zażyciu na prawdę odczuwał ulgę. Wracał do nas, rozmawiał, nawet się śmiał, na prawdę widzieliśmy poprawę. Od tamtej pory staramy się na wszelkie sposoby zdobywać dla taty to lekarstwo, bo tylko dzięki temu widzimy jak wraca do życia, i tylko w ten sposób możemy mu się odwdzięczyć za te wszystkie lata, kiedy to on stawał na głowie, by nas utrzymać i dać nam dach na głową, pożywienie.

Czekamy, aż rząd wreszcie zalegalizuje te środki i będą one refundowane, bo koszt takiej terapii bez dofinansowania jest dość wysoki, a marihuana i olej na prawdę pomagają tym ludziom godnie żyć, chyba każdy powinien mieć do takiego życia prawo.